Imię: Pinkus Nazwisko: Blumenfeld

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Pinkus
  • Blumenfeld
  • 1944
  • Nie
  • Warszawa, Krakowskie Przedmieście róg Nowego Zjazdu;
  • Żyd
  • wyższe
  • inna
  • Mąż Wandy (okup. Janina Kuperska), ojciec Jerzego, brat Diany Blumenfeld. Prawdopodobnie był lekarzem. Przed powstaniem warszawskim, razem z synem Jurkiem, ukrywał się po stronie aryjskiej róg Krakowskiego Przedmieścia i Mariensztatu, w warsztacie, w którym był schowek pod podłogą zamykany klapą. Jego żona na aryjskich dokumentach pracowała jako technik dentystyczny pod Warszawą. Opisał w swoim pamiętniku wydarzenia od 1.08 do 2.10.1944 r. 1 sierpnia (wtorek) usłyszał w swojej kryjówce strzały i miał nadzieję, że następnego dnia przyjdzie wyzwolenie. Następnego dnia pozycje na Podwalu i pod Zamkiem zajęli powstańcy, ale zaczęli ostrzeliwać ich Niemcy. Na piętrze nad ich kryjówką usadowili się Niemcy. Pinkus, opiekujący się synem, starał się ograniczyć racje żywnościowe - kończy się gaz. Gotował cienkie zupki i raz dziennie dzielił 3 kg chleba na małe kromki. Starał się obserwować ruchy Niemców na pl. Zamkowym. Nadsłuchiwał Niemców, którzy zajęli stanowisko nad jego kryjówką. Został ranny w czasie ostrzeliwania Niemców. Grał z synem w karty, pocieszał i przytulał go, pomimo stresu w jakim żył. Przebił się do sąsiedniego lokalu - warsztatu malarza szyldów, a z niego do warsztatu blacharskiego, oddzielonego murem od kościoła św. Anny. Znalazł tam trochę żywności. Niestety zabrakło wody w kranach. 31 sierpnia pisze, że mija 5 tygodni najokropniejszej męki. Liczył, ze do 15.09 wytrzymają z zapasami, które zdobył z synem z sąsiednich lokali. Nocami gotował zupę. Marzył o tym, że zobaczy swoją żonę, jak ją określał "Najdroższą Mamuśkę", panią Krysię, państwa Marianów i wielu innych znajomych. Tęsknił. Nad ranem z 1 na 2 września widział tłumy mieszkańców Starego Miasta opuszających płonące domy. Do warsztatu zaczęli zaglądać Niemcy. Pinkus z synem nie wychodzili ze schowka. Warsztat odwiedzali też żołnierze mówiący po rosyjsku, wartowali przed wejściem, zabierali wartościowe rzeczy z warsztatu. Jurek namawiał go, żeby wyszli z ukrycia w nocy i poszli przed siebie. Bał się, nie wiedział gdzie mogliby pójść i by się stało z nimi. Pamiętnik urywa się 10 października. Nie wiadomo co stało się z Pinkusem i jego synem.

  • powstanie warszawskie
  • działania Niemców, pisanie dziennika
  • Prawdopodobne miejsce zostało ustalone na podstawie urywków opisu z pamiętnika.