28 sierpnia 1944 r. Pinkus i Jurek Blumenfeldo...

  • NIE
  • 28 sierpnia 1944 r. Pinkus i Jurek Blumenfeldowie nadal ukrywali się w warsztacie na rogu Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Zjazdu. Od rana znów było bombardowanie Starego Miasta. Jurek był w znacznie lepszym nastroju, pocieszał ojca, że skoro powstańcy są tak blisko i walczą to znaczy, że jeszcze będzie dobrze i nie należy tracić nadziei. Obaj zabrali się do pracy i o 5-tej po południu byli już w zakładzie blacharskim. Jurek szukał czegoś do jedzenia. Znalazł 3/4 kg cebuli i trochę nafty, co dawało nadzieje na kolejną zupę. Zabrali z warsztatu trochę rzeczy, a kiedy wrócili po dalsze, usłyszeli kroki. Uciekli szybko przez podkop do siebie, do swojej kryjówki. Słyszeli, że ktoś wszedł do warsztatu blacharskiego. Siedzieli cicho przez godzinę, a później o zmierzchu wyszli zobaczyć co z warsztatem blacharskim. Ktoś rozwalił barykadę, którą zrobili ze sprzętów, ale rozwalone sprzęty zasłoniły wykopany przez nich otwór. Ktoś zabrał też część butelek z kwasem. Wobec tego Jurek uparł się, żeby natychmiast zabrali resztę dla siebie. Pinkus był zmartwiony. Zorientował się, że za ścianą warsztatu są Niemcy i nie ma szans przebicia się dalej.

  • 1944-08-28
  • powstanie warszawskie
  • działania Niemców, pisanie dziennika
  • dzieci
  • Prawdopodobne miejsce zostało ustalone na podstawie urywków opisu z pamiętnika.