Imię: Nieznane Nazwisko: Granatowi policjanci Bolkowska

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Granatowi policjanci Bolkowska
  • NN
  • NN
  • Z Warszawy
  • Nieznany
  • Polak
  • na powierzchni
  • donos/denuncjacja, inne zagrożenie, w mieszkaniu
  • Przychodzą na skutek donosu do Ireny Bolkowskiej, chcą sprawdzić jej dokumenty i papiery Borowicza, jej partnera. Początkowo zachowują się agresywnie, stopniowo spuszczają z tonu. Chcą zabrać dokumenty ze stołu, zauważają podziemną gazetkę, pytają, skąd Irena ją ma. Irena nie chce wyjaśnić i zaczyna krzyczeć na policjantów: „Wtedy ja na nich z pyskiem – jak pan się nie wstydzi, czy pan nie jest Polakiem? Wzięli papiery i poszli. Ja wybiegłam za nimi na schody i zaczęłam krzyczeć, jak to się zostawia ludzi bez dokumentów w obecnych czasach. Oni próbują mnie uspokoić, ja mówię coraz głośniej, a oni coraz ciszej. Powiedzieli, żebym przyszła do komisariatu odebrać dokumenty”. Następnego dnia policjanci przynoszą dokumenty, wyjaśniają, że był donos. Zachowują się tak przyjaźnie, że Irena przyznaje się, że jest Żydówką. Pyta, czy policjanci nie mogliby załatwić jej jakiegoś innego pokoju. Mówią, że mogą znaleźć pokoju, ale jeśli znowu będzie donos, uprzedzą o tym Irenę.

  • administracyjne, donos, działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • antysemityzm, atmosfera, gospodarze, humor, kontakty z innymi Żydami, obcy człowiek, policja polska, pomoc lokalowa, z papierami aryjskimi, znajomi
  • Str. 18 – 19