Imię: Maria Nazwisko: Sikorska

  • NIE
  • Kobieta
  • Maria
  • Sikorska
  • Lew
  • Tamara Kwikwidze; Olga maria Zagórska; Maria Sikorska
  • 1913-11-04
  • Warszawa
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Śródmieście
  • Żurawia 26
  • Krzywe Koło; Milanówek; Salezego;
  • Żyd
  • dobry
  • średnie
  • w mieszkaniu
  • pieniądze
  • Urodziła się w zamożnej rodzinie kupieckiej. Ojciec, Abram miał przed wojną sklep z ubraniami na Marszałkowskiej 98, kiedy sprzedał sklep, kupił ziemię w Śródborowie i wybudował tam dom. Matka, Sara z domu Feterberg, nie pracowała. Maria miała trzy siostry i brata. Brat Ignacy, lekarz zmarł w 1933 r. na gruźlicę. Siostra Ola wyszła za mąż za Aleksandra Wata, Rita z męża Grinstein zginęła w Treblince, Joanna z męża Wajntraub Krzyżanowska przeżyła. Dom n ie był religijny, ale obchodziło się Seder i Nowy Rok, przestrzegano wtedy koszerności. Wszystkie dzieci chodziły do prywatnych szkół, Maria chodziła do Anny Jakubowskiej na Pl. Trzech Krzyży. Zakochała się w swoim przyszłym mężu, Henryku, *na zabój*w wieku 16 lat, pięć lat później wyszła za niego za mąż. W styczniu 1937 r. urodziła syna Karola. Mąż po wybuchu wojny wyjechał na wschód. W getcie początkowo mieszkała z synkiem w mieszkaniu koleżanki na Twardej 13. Dostała posadę kelnerki w kawiarni Hirszfelda na Rymarskiej (obecnie plac Bankowy), potem została kierownikiem literackim kawiarni, gdzie były występy aktorów i muzyków. Mąż wrócił ze wschodu do getta. W początku 1942 r. przy pomocy granatowego policjanta wysłała swojego synka i córeczkę Rity, Wandę na aryjską stronę do Pauliny Krzyżanowskiej, teściowej siostry Joanny. W akcji w 1942 r. zostali zabrani do Treblinki rodzice, siostra Rita, brat matki Awner (?) Feteberg z żoną. Sama też dostała się na Umschlagplatz, razem z mężem. Ale, niespodziewanie udało się im dostać numerki życia od Niemców, trafili na Gęsiówkę, z której zostali zwolnieni. Postanowiła wyjść z getta, wyszła z placówka do fabryki na Żelaznej, zadzwoniła do Krzyżanowskiej. Krzyżanowska przyjechała po nią ze znajomym oficerem Wermachtu, który jej pomagał. Maria nocowała u sąsiadki Krzyżanowskiej, u której ukrywał się Krzyżanowski Wajntraub, mąż Pauliny. W nocy przyszli 3 mężczyźni z Kripos, zapytali gdzie jest ta Żydówka z getta. Marii udało się wykupić za 10000 zł. Następnego dnia przyjechała po nią Maria Zygnecka, opiekunka dzieci, i zabrała ja do Milanówka. W mieszkaniu na piętrze sprowadziło się też kilka innych osób, między innymi jej przyszły mąż Wacław. Po najściu Niemców pewnej letniej nocy, kiedy nie zostali znalezieni w schowku na strychu, musieli się wyprowadzić. Miaria trafiła znów na jakiś czas na Krzywe Koło do Krzyżanowskiej. A stamtąd na Salezego do pokoju wynajętego u majorowej. Przyszli Niemcy, wprawdzie nie po Marię, ale znów uciekła. Na jedna noc trafiła na ul. Bugaj do praczki, ale tam ukrywali się inni Żydzi. Znów pojechała do Milanówka, Maria Zygnecka zamknęła w mieszkaniu na kłódkę Marię i Wacka na miesiąc. Potem pojechali na dwa tygodnie do pensjonatu w Zbójnej Górze koło Wawra. Nie mogli już wrócić do Warszawy, zaczęło się powstanie warszawskie. Karolek był w Warszawie. Doczekali tam wyzwolenia przez Rosjan. Po wojnie pojechała do Lublina, pracowała w serwisie radiowym.

  • po wojnie, powstanie w getcie, powstanie warszawskie, w getcie
  • działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc
  • dzieci, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, pomoc lokalowa, znajomi