Imię: Lilka (Gruba Lilka) Nazwisko: Lurie

Siostra Romana Rozenbacha (Śmigielski), żona Jerzego Lurie. W getcie mieszkała z rodziną na Muranowie. Hurtownia Farmaceutyczna jej męża znalazła się w getcie, ale dalej działała. Na jej czele stanął komisarz, folksdojcz Bergner, przyzwoity człowiek. W getcie zamieszkał z nimi jej brat Roman, wdowiec z dwuletnim synkiem Józiem. Latem 1942 r. Bergner zaopatrzył rodzinę, Jerzego i ich dobrą znajomą, Annę, w prawdziwe aryjskie dokumenty. Lilka, ze względu na swój bardzo semicki wygląd, nie mogła dostać aryjskich dokumentów. Przebrani za polskich robotników przeszli przez bramę. W plecakach przenieśli Józia, syna Romana, i Lusię, córeczkę Anny. Roman został z getcie. Bergner cały czas zaopatrywał jej męża w gotówkę potrzebną do utrzymania rodziny po stronie aryjskiej. Ukrywała się początkowo osobno. W pewnym momencie zamieszkała z Małą Lilką (siostrą męża) u pani Malinowskiej. "Babcia" Malinowska mieszkała ze swoją córką, stara panną, również o imieniu Lilka. Były tam bardzo dobre warunki, taras, dobre jedzenie. Pewnego dnia zjawili się żandarmi. Rozmawiała z nimi córka pani Malinowskiej. Kiedy mieli już odejść, Gruba Lilka wpadła w panikę i usiłowała wyskoczyć oknem parterowego pokoju, ale była tęga i mało wysportowana. Stłukła szybę, wywołała sporo hałasu i wyskoczyła wprost w ramiona czekającego pod domem szofera. Niemcy aresztowali wszystkie trzy Lilki, które trafiły na Pawiak i wkrótce zostały rozstrzelane.