Imię: Hanna Nazwisko: Kern-Jędrychowska

Matka, Janina z domu Kudak rozwiodła się z mężem. Hanna Miała ojczyma Zygmunta Świderskiego i przyrodniego brata Bronka. Chodziła do liceum Na Rozbrat, maturę zrobiła na kompletach w czasie okupacji. W czasie okupacji matka założyła hyrtownię cukierków. Ojczym był poborca podatkowym, z przepustką do getta, do którego zanosił chleb. Hanna zaczęła pracę w wytwórni płyt wiórowo-betonowych. Tam poznała męża Tedeusza Kerna. Wstąpiła do AK, razem z innymi młodymi pracownikami firmy. Po jakimś czasie razem z mężem przeszli na etat AK, dostali fałszywe kenkarty jako pracownicy fabryki kabli w Ożarowie. Dodatkowo mąż pracował w Magistracie jako inkasent. Hanna roznosiła gazetki i meldunki AK. Mieszkali w sublokatorskim pokoju. Teściowa, Helena Kern, dała im znać, że przyjadą z Częstochowy jej uczniowie, bracia Kirsenhof z żonami, Józek(Edward Brodowski) z żoną Jadzią (Mari Biber) i młodszy (Andrzej Brodowski) z żoną Stasią. Wszyscy czworo zamieszkali u jej rodziców na Hołówki. Hanna z mężem pomagali rodzicom w zaopatrzeniu. W 1942 r. wynajęli mieszkanie na Dobrej, w którym mieli dostępny tylko jeden pokój i kuchnię. Zamieszkała z nimi Mari Biber (Jadwiga Brodowska), która uchodziła za opiekunkę ich synka. Tuż przed powstaniem warszawskim przenieśli się na Marszałkowską, razem z Jadzią. Dołączył do nich mąż Jadzi, Józef/Edward. Tam doczekali powstania warszawskiego. Hanka z Tadeuszem poszli do powstania. Po powstaniu, Tadeusz został wywieziony. Odnaleźli się w 1945 r. w Gliwicach.