Pociąg jadący do Warszawy, zwalniał na Okęciu...

  • NIE
  • Pociąg jadący do Warszawy, zwalniał na Okęciu wśród pól. Szmuglerzy wyskakiwali z jadącego pociągu, bo w Warszawie zostaliby zatrzymani. Wyskoczyli też Staszek Grosman i Ignacy Bierzyński, którzy podróżowali tym pociągiem na dachu, po ucieczce z obozu w Bieżynie. Dotarli do pobliskiego budynku z otwartymi drzwiami. W pokoju, do którego weszli, było pełno skrzynek, pakunków i ludzi. Podszedł do nich jakiś ksiądz. Przyniósł im dwie szklanki gorącego mleka i dwie olbrzymie pajdy chleba. Był to ich pierwszy posiłek od dwóch dni, od ucieczki z obozu. Zasnęli oparci o skrzynki. O świcie znów dostali od księdza mleko i pajdy chleba. Ktoś odprowadził ich do tramwaju. Pojechali na ul. Solec.

  • 1943-12-15
  • 1943-12-16
  • działania Polaków, pomoc
  • inna pomoc