Po wielu przeprowadzkach, Wiktor Hochberg znal...

Po wielu przeprowadzkach, Wiktor Hochberg znalazł w końcu swojej córce Irenie stałe miejsce. W domu Walentego Stajkowskiego, na Omulewskiej 20. Irena już, nareszcie, miała polską metrykę na nazwisko Barbra Englisz. Stajkowski przed wojną był zawodowym policjantem, w czasie wojny pracował jako pomocnik niemieckiego komisarza w pralni *Opus*. Pijak, wyrzucony z obu miejsc. Nie pracował, miał żonę i trzech synów, był na utrzymaniu żony. Wiktor Hochberg płacił za Irenkę, a mimo tego była okradana przez Stajkowskich z rzeczy, które dawał jej ojciec. Musiała całe dnie pracować, sprzątać,zmywać, robić zakupy, cerować. Jeździła też z Stajkowską na szmugiel pod Lublin. Później jeździła już sama, nocą, bo tak było bezpieczniej. Na pewien czas, latem, Stajkowscy wyjechali z synami i Ireną na wieś, do Wojciechowa. Tam też musiała ciężko pracować i była wynajmowana do pracy u innych ludzi.