Mala Zanger (z domu Frydman), chodziła do apte...

  • TAK
  • Mala Zanger (z domu Frydman), chodziła do apteki na pl. Grzybowskim po lekarstwa dla mamy. Pewnego dnia stał przed nią w kolejce Janusz Korczak. Szyję miał owiniętą szalikiem. Pytał aptekarzy, czy nie zna jakiegoś szklarza. Szyby w Domu Sierot były popękane i zbite. Bał się, że dzieci zima będą marzły. Mala go nie poznała. Dopiero aptekarz powiedział jej kto to był. Wybiegła na ulicę, żeby zamienić z Korczakiem choć kilka słów, ale go już nie zobaczyła w tłumie ulicznym.

  • w getcie
  • apteki, młodzież
  • Pl. Grzybowski 8 to dom poza gettem. Prawdopodobnie apteka mieściła się pod nr 10.