3 czerwca 1944 r. dwie zawoalowane kobiety prz...

3 czerwca 1944 r. dwie zawoalowane kobiety przyprowadziły do zatłoczonego mieszkania dozorcy na Chmielnej dwóch uciekinierów z więzienia na Pawiaku; "kulawego" Mietka i Juliana Hirshauta. W mieszkaniu, z małym zakratowanym oknem wychodzącym na podwórze, były dwa łóżka zawalone kołdrami i poduszkami. Na podwórzu mały ołtarzyk z figura Matki Boskiej, pod którą modlili się mieszkańcy. Tego samego dnia przyszedł do uciekinierów ktoś z organizacji, zrobił im zdjęcia i obiecał dostarczyć dokumenty. Dwie starsze kobiety przynosiły jedzenie. Po tygodniu uciekinierzy dostali dokumenty i mała sumę pieniędzy. Nie dostali adresu innego lokum, ale musieli opuścić to miejsce. Powiedziano im, że maja iść w kierunku Siedlec i szukać partyzantów. Bez szczegółów.