Imię: Edward Nazwisko: Szulman

  • TAK
  • Mężczyzna
  • Edward
  • Szulman
  • 1933-05-21
  • lub 1932
  • Warszawa
  • urodzony 21 maja 1932 (33) w Warszawie; syn Samuela (Szmula) Szulmana i Alicji (Sury-Rywki) z domu Kulik; do utworzenia getta z rodzicami i bratem Naftalim (Nikodemem) mieszkali u dziadka Hermana Kulika przy ul. Żelaznej 43a m 7; po utworzeniu getta przeprowadzili się na ul. Żelazną 80 róg Ogrodowej, a do ich mieszkania wprowadziła się, na zasadzie wymiany mieszkań, rodzina Snawadzkich; wkrótce po zamknięciu getta zaczął uczęszczać wraz z grupą 10-20 dzieci na komplety do budynku przedwojennej szkoły przy ul. Rymarskiej; wiosna 1941 popołudniami ojciec Edwarda woził go kilkakrotnie rikszą do ogródka jordanowskiego prowadzonego przez jakąś organizację społeczną; Przez krótki czas w 1941 roku chodził wraz z bratem na komplety przy ulicy Chłodnej 24; latem 1941 roku chodził czasami do byłego tartaku niedaleko Leszna, gdzie znajdował się ogródek ze stołami do ping-ponga, piłki, leżaki i solarium; rodzina jego utrzymywała się ze szmuglu brata, który przedostawał się w tramwaju przejeżdżającym przez getto na stronę aryjską; sam spotykał się z synem dozorcy domu przy ul. Żelaznej 43a – Tadkiem Skowrońskim, który w zamian za wynoszone z getta rzeczy dostarczał mu żywność; późnym latem 1941 roku zaczął z matką pracować w tzw. Królikarni na Mokotowie przy warzywach lub kwiatach, będąc dzieckiem, mógł niezauważenie przechodzić przez wachę i zostawać na noc u jednego ze stałych pracowników Królikarni; w 1941 roku ukrywał się u ogrodnika Wolskiego mieszkającego przy ul. Grójeckiej 84, gdzie przebywał przez kilka miesięcy – uczono go modlitwy i ufarbowano włosy; potem do 1942 roku u siostry Wolskiego, pani Wysocka w Krynicy Górskiej, skąd wrócił do warszawskiego getta w niemieckiej „luxtorpedzie”; we wrześniu 1942 roku przez kilka dni nocował w Królikarni, a następnie wraz z ojcem w szałasie z tataraku na fortach mokotowskich u jakiegoś granatowego policjanta; potem został zabrany przez Marię Małecką do Zalesia Górnego, gdzie ukrywał się pod fałszywym nazwiskiem – Jan Borkowski, mimo fałszywych papierów przez większość czasu ukrywał się na krześle za szafą, a jak ktoś przychodził chował się w drugim pokoju pod łóżko; przychodziła tam do niego matka, lecz bała się męża pani Małeckiej, alkoholika, który w stanie zamroczenia bywał niepoczytalny, ostatni raz była pod koniec stycznia 1943 roku; życie jego po powstaniu warszawskim opisane zostało na stronach 10-12 jego relacji – pobyt w Grójcu, powrót do Piaseczna, zakład RGO w Zalesiu Górnym, dom RGO w Konstancinie, wkroczenie Armii Czerwonej do Polski, życie we wsi Wkra koło Ciechanowa, Dom Dziecka w Śródborowie; obecnie zamieszkały w Warszawie przy ul. Sobieskiego 114 m 6, tel. 410718.

  • dzieci, ocaleni, kryjówka
  • w wyciągu z ewidencji ludności podany jest rok urodzenia 1933.

  • 1