Imię: Marianna Nazwisko: Nowakowska

Marianna Nowakowska, ur. ok. 1915 w Leszczynie Księżym, córka Stanisława i Scholastyki. Pracowała u Julianny Larisch jako pomoc domowa w domu przy ul. Brzeskiej 7. Marianna wiedziała o tym, że Julianna pomagała Żydom i prawdopodobnie cieszyła się jej zaufaniem, ponieważ była upoważniona przez pracodawczynię do załatwiania w czasie jej nieobecności wszystkich spraw finansowych i interesów. W dniu 4 marca 1941, kiedy Julianny nie było w domu, do mieszkania przyszedł Abram Zylberman z bratem Pinkusem. Julianna miała wobec Zylbermana dług wdzięczności - ten uratował spod gruzów jej brata Józefa. W tym samym czasie do mieszkania przyszły dwie inne kobiety, a widząc dwóch Żydów zażądały 2000 zł (stargowanych na 1000 zł) za niewydanie ich niemieckiej policji, następnie zapowiedziały, że będą raz w miesiącu przychodzić po 400 zł. Marianna Nowakowska założyła 1000 zł w imieniu braci. 12 marca 1941 kobiety przyszły ponownie, tym razem to Julianna zgłosiła je na policję za wymuszenie.

Najprawdopodobniej to ona, jako zaufana Julianny Larysz, odnalazła w Poniatowej Mordechaja Międzyrzeckiego i przywiozła go do Warszawy w mundurze polskiego policjanta.