Imię: Maria Nazwisko: Gołebiowska

Żona Wiktora. Mieszkała z mężem na Mokotowie. W czasie okupacji pracowała w fabryce pończoch "Zoka", mieszczącej się w granicach getta. Znała dobrze j. niemiecki, załatwiała różne sprawy personalne i przydziały materiałów. Miała stałą przepustkę do getta. W fabryce pracowała rodzina Polirsztok, rozwiedzione małżeństwo Janina i Roman, oraz bracia Sznajdermanowie, adwokat Marian i lekarz Ignacy. Maria Gołębiowska, przy wsparciu męża, pomagała tym rodzinom w miarę swoich możliwości. Latem 1942 r. pracownicy fabryki zostali zabrani na Umschlagplatz, w tym Polirsztokowie z ośmioletnim synem Jerzym. Zaczęła wtedy bardzo intensywną interwencję u trenheudera fabryki i uzyskała zwolnienie dla całej piątki. Później razem z mężem załatwili fałszywe dokumenty dla Janiny Polirsztok jej syna i Mariana Sznajdermana (drugi mąż Janiny) na nazwisko Szepetowscy, a także dla Ignacego Sznajdermana na nazwisko Kański. Wyprowadzili ich z getta i umieścili w Pustelniku pod Warszawą. Roman Polirsztok nie chciał skorzystać z możliwości wyjścia. Nawiązali kontakt z konsulem ambasady węgierskiej i przy jego pomocy wyekspediowali całą czwórkę na Węgry. Okresowo, przez parę dni, nocowali u Gołębiewskich Władysław i Julian Leszczyńscy, przyjaciele jej męża z dzieciństwa, którzy uciekli z Łowicza i ukrywali się w Warszawie. Zawsze wracali do swojej kryjówki i rodziny zaprowiantowani.