Given name: Mieczysław Family name: Kryształ

  • NO
  • Male
  • Mieczysław
  • Kryształ
  • Mieczysław Krysiek
  • 1917-11-21
  • Warszawa
  • Yes
  • From Warsaw
  • Wola
  • Nowolipie 62
  • Waliców
  • Jewish
  • good
  • secondary
  • lack
  • Ojciec Aron Kryształ był kupcem, matka Rachela z domu Najmajster, nie pracowała. Miał młodszego o 5 lat brata Natana. To była duża rodzina ze strony zarówno ojca jak i matki. Początkowo mieszkali wszyscy razem w dużym mieszkaniu na Ogrodowej. W drugiej połowie lat dwudziestych, Kryształowie przenieśli się na Nowolipie. Do Mieczysława przychodził mełamed aby go uczyć. Mieczysław nie był zainteresowany ta nauką, wolał interesować się motoryzacją. Brat Natan był artystą grafikiem, uczył się w Państwowej Wyższej Szkole Graficznej. Rodzina nie była bardzo religijna, średnio zamożna, nie było głodu. Chodził do gimnazjum na ul. Tłomackie, obok Synagogi. Nie uczył się dobrze, przerwał naukę ze względu na trudną sytuację finansową. Zaczął pracować jako praktykant w warsztatach samochodowych. Zaczął naukę w Szkole Zawodowej Samochodowo-Lotniczej im. Konarskiego, ul. Leszno 52. W styczniu 1939 r. został powołany do wojska. Zdemobilizowany pod Kownem, dostał się do niewoli radzieckiej, wypuszczony, trafił do niewoli niemieckiej, uciekł. Wrócił po paru tygodniach do Warszawy. Zaczął pracę w warsztatach samochodowych na Leszno 128. Mieszkanie na Nowolipiu znalazło się w obrębie getta, zaczął w getcie na Glinianej, też w warsztacie samochodowym. Kiedy zlikwidowano małe getto, rodzina przeprowadziła się na Waliców. On, matka i brat dostali się do pracy w szopie Toebbensa. Mieczysław pracował w kotłowni i jednocześnie zajmował się konserwacją samochodów. W kotłowni, w 1942 r. wziął ślub przy rabinie. Przerobił też jeden z samochodów osobowych na samochód dostawczy, używał go do jazdy po getcie. Dzięki swojej pracy przy samochodach zdołał wydostać się z getta w pierwszych dniach powstania w getcie. Uciekł w trakcie wyjazdu po zaopatrzenie do kuchni dla Niemców w szopie. Na krótko trafił na Górczewską, do domu Eugeniusza Grzybowskiego, u którego już od stycznia ukrywali się jego rodzice. Grzybowski załatwił mu kenkartę na nazwisko Mieczysław Krysiek i Mietek zaczął szukać pracy. Dzięki przedwojennym znajomościom ojca, znalazł pracę w warsztacie samochodowym na Szwedzkiej 4. Mieszkał najpierw na Grochowskiej, później na Waszyngtona. Powstanie warszawskie zastało go na Woli. Z Pruszkowa trafił do Niemiec. Nikomu nie mówił, że jest Żydem. Doczekał do wyzwolenia. Potem na zlecenie, pojechał po więźniów obozu w Bergen Belsen. W listopadzie 1945 r. wrócił do Polski. Jego rodzice i brat zostali zamordowani przez Polaków w dniu podpisania końca wojny. Nie chciał pytać o szczegóły, zbyt bolesne.

  • work, private/everyday life