Imię: Moryc Nazwisko: Płocki

  • TAK
  • Mężczyzna
  • Moryc
  • Płocki
  • 1943
  • Treblinka
  • Nie
  • Spoza Warszawy
  • Poznań ul. nieznana
  • Zagórów; Łódź; Warszawa ul. Elektoralna; Ogrodowa; Nowolipie
  • Żyd
  • Właściciel hurtowni futer w Poznaniu. Mąż Sary. Miał dwoje dzieci, syna (imię nieznane) i córkę Teofilę. W 1939 r., po wkroczeniu Niemców, razem z dziesięcioosobową rodziną, wyjechał do Zagórowa, siedemdziesiąt kilometrów od Poznania. Jeździł na handel do Łodzi. Rodzinę odnaleźli, i ograbili z ukrytych towarów, Niemcy. Pobili żonę. Jego w tym czasie nie było w Zagórowie Po tym zdarzeniu żona wysłała córkę i syna do Łodzi. Sama z matką wyjechała do Warszawy, gdzie mieszkało jej dwóch braci. Kiedy Niemcy zaczęli tworzyć getto w Łodzi, wysłał córkę do Warszawy. W marcu (1940 r.?) przyjechał do Warszawy z synem. Kiedy w Warszawie utworzono getto musieli przeprowadzić się na Ogrodową. Handlował futrami. Musiał przestać po tym jak Niemcy zarządzili rekwirację futer od Żydów. Kiedy Niemcy zmniejszyli getto, przenieśli się na Nowolipie. Zaczęła się akcja wysiedleńcza. Żona z córką dostały się do szopu krawieckiego. On z synem znaleźli się w innym szopie. W pierwszych dniach sierpnia 1942 r., kiedy Niemcy urządzili zbiórkę i selekcję na Muranowie, rodzina poszła na ul. Dziką. Nie stawili się na selekcję. Ukryli się w kryjówce znajomych, w której przesiedzieli kilka dni. W tej akcji zginęli dwaj bracia żony i teściowa. Po akcji wrócili do swoich szopów. Po pewnym czasie pracownicy szopu, w którym był z synem, zostali wywiezieni do Treblinki.

  • przed gettem, w getcie, wysiedlenie
  • dzieci, handel, mieszkaniowe, szopy, śmierć, wysiedlenie