Imię: Anna Nazwisko: Braude-Hellerowa

  • TAK
  • Kobieta
  • Anna
  • Braude-Hellerowa
  • 1943-04
  • Warszawa ul. Gęsia 6
  • Nie
  • Z Warszawy
  • ul. nieznana
  • getto warszawskie, szpitale na Siennej, Stawkach, Gęsiej 6
  • Żyd
  • wyższe
  • brak
  • Dyrektorka szpitala na Siennej. Trochę szorstka, ale bezgranicznie oddana sprawie zdrowia. Stworzyła w szpitalu atmosferę przyjazną dzieciom. Cała miłość do synka, którego śmierć nieumyślnie spowodowała, przelała na dzieci w szpitalu. Była wspaniałym organizatorem i społecznikiem. Od personelu wymagała takiej samej postawy. Była w szpitalu w dzień i w nocy. Jeśli była taka potrzeba wykonywała pracę pielęgniarki. We wrześniu 1939 r. szpital został zbombardowany, pomimo oznaczeń ochronnych. Dr Hellerowa organizowała ewakuacje dzieci do sąsiednich domów, wynosiła je na własnych rękach. Później w szpitalu była zorganizowana pomoc dla rannych. Szpital przestał być tylko szpitalem dla dzieci. Kiedy personel pielęgniarski w czasie bombardowania został rozproszony. Hellerowa wprowadziła do pomocy swoją siostrę i bliską rodzinę. Przeszkolono do opieki zdolniejsze salowe. Jesienią 1940 r. szpital dostał zarząd komisaryczny, szpital uznano za szpital zakaźny, został utworzony oddział tyfusowy. (tu brakuje kolejnej strony).... Przed pierwszą akcją wysiedleńczą szpital został przeniesiony na Stawki, na Umschlagplatz. Ostatniego dnia pierwszej akcji wysiedleńczej w getcie Niemcy zlikwidowali szpital na Stawkach. Część personelu personelu wraz z chorymi została deportowana. Nie było miejsc pracy dla pozostałego personelu. Przydzielono im magazyny na Gęsiej 6, sprzątnęli je i znów utworzyli szpital. Zorganizowano m. in. oddział dziecięcy, pod kierownictwem Anny Braude-Hellerowej.19 stycznia 1943 r. szpital otoczyli Niemcy. Personel się ukrył. Chorych leżących zabili na miejscu, resztę wywieźli do Treblinki. Dr Anna Braude-Hellerowa, która mogła się ukryć, została na oddziale dziecięcym. Dzieci czuły, że zbliża się coś strasznego, płakały, krzyczały, były też głodne. Po wywiezieniu chorych przeprowadzono selekcję personelu. Ocalała w selekcji m.in. dr Hellerowa i znów zaczęła pomagać w organizacji szpitala. Pomagały w tym żony lekarzy i uczennice szkoły pielęgniarskiej. Znów wydano "numerki życia". Personel został pracownikami gminy, skoszarowano ich na terenie szpitala. Niemcy zaczęli przywozić swoich rannych w akcjach, żądali specjalnej opieki dla nich. Personel odmawiał pełnienia specjalnych dyżurów, choć można było na nich dobrze zarobić. Warunki były trudne, brak leków, chorzy z biegunką, tyfusem plamistym i brzusznym, odmrożenia, obrzęki głodowe. Słychać było pogłoski o całkowitej likwidacji getta. Zaczęto budować schrony. Szpital był związany z ŻOB i wcześnie dostał zawiadomienie o powstaniu. W nocy z 18 na 19 kwietnia przyszło polecenie zejścia do schronów. Personel zszedł do schronu z chodzącymi chorymi. Niemcy podpalili szpital, temperatura w schronie wzrastała, musieli wyjść. Niemcy strzelali do wychodzących. Później Niemcy zbombardowali szpital. Pod gruzami zginęła dr Hellerowa.

  • powstanie w getcie, przed wojną, w getcie, wysiedlenie
  • chorzy, dzieci, lekarze, medycyna, medyczne, opieka, śmierć