Imię: Henryk Nazwisko: Opas

Do wybuchu wojny mieszka w czynszówce na Puławskiej; sąsiedzi polscy i żydowscy zajmują jednoizbowe mieszkania, żyją zgodnie. Ojciec Henia prowadzi sklep spożywczy. Po wybuchu wojny idą do getta. Jakiś czas później Heniek pojawia się u Bieńkowskich; wygląda jak szkielet. Pyta, czy mógłby wejść i ogrzać się, jest też bardzo głodny. Matka Jerzego Bieńkowskiego zaprasza go do mieszkania, pomaga mu się umyć, ogrzać, karmi go. Henio nie zjada jednak wszystkiego, wyjaśnia, że chowa część jedzenia dla matki i siostry Hali. Maria Bieńkowska tłumaczy Heńkowi, że dostanie żywność dla matki i siostry, może spokojnie zjeść wszystko. Henio upewnia się, czy będzie mógł przenocować u Bieńkowskich. Zostaje na Mokotowie trzy dni, je do syta, relacjonuje losy rodziny. Jego ojciec już nie żyje; matka głoduje, nie mają pracy ani pieniędzy. Maria Bieńkowska tłumaczy Heńkowi, że może przyjść do ich domu za każdym razem, kiedy uda mu się wyjść z getta, zawsze dostanie jedzenie. Daje mu paczkę z żywnością dla Hali i matki, Henio rusza z powrotem do getta. Przychodzi do Bieńkowskich jeszcze kilka razy, w pewnym momencie Jerzy Bieńkowski postanawia iść z nim razem do getta. Przynoszą z Heńkiem jedzenie, Jerzy patrzy przerażony na wygłodniałą panią Opasową i Halę. Matka Heńka niedługo potem umiera. Bieńkowski co dwa tygodnie przynosi żywność Heńkowi i Hali.