Imię: Ewa Nazwisko: Klinger

Zeznaje w śledztwie w sprawieGojchermana, przeżyła na Żoliborzu

 5.04.46 – przesłuchanie Klinger Ewa „Paczkowska Ewa”, 15.04.1911, Jakób i Łaja (Stanisław i Anna), 7 oddz szk powsz, bez zawodu, bez zajęcia

do marca 1942 przebywała w Gąbinie, skąd uciekła do Warszawy – tu do powstania . JGojchermana nie zna osobiście, wie o nim od kuzyna Hersza Kalińskiego, który go nadzwyczajnie wychwalał jako bardzo prawego i uczciwego człowieka. Od Hersza wiem, że JG powodziło się źle w getcie, Kalinski przywoził z Gąbina paczki żywnościowe do W dla JG, doręczał mu osobiście w getcie. Kaliński jeździł służbowo z ramienia żydowskiej gminy w Gąbinie do żydowskiej gminy w Warszawie – do stycznia 1942. … paczki z literą „K” – dla JG

potem ona dostarcza te paczki na Nowy Świat 49

Będąc w Warszawie pracowałam jako służąca na Żoliborzu u pułkownika Skokowskiego. Pensja moja wynosila w ostatnich czasach 300 zł. W 1942 roku pensję miałąm dużo mniejszą, lecz miałam duże dochody od licznych gości  pułkownika, co miesięcznie dawało mi kilkaset złotych”