Imię: Jan Nazwisko: Saszyn

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Jan
  • Saszyn
  • Stanisław Rosen
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Żyd
  • Zeznaje na procesie Gojchermana, nadesłał wcześniej 3.09.46; list do prokuratury:

    Dowiedziałem się , że zbierają WPanowie dane, co dotyczyło działalności  ob. Grojchermana /wysoki, barczysty blondyn – włosy lekko falowane? W czasie okupacji. … jest mi znany od 1939 r, … wiosną 1940 przychodził do moich znajomych na ul Chmielna 44 m 5 do p Teresy Brzezinskiej z Łodzi, mieszkałem w tym domu mieszkania nr 1. Poznałem go bliżej i mogę powiedzieć, że zawsze miał łobuzerskie poglądy. W roku 1941 zamieszkał w dzielnicy żydowskiej i po utworzeniu tzw 13 był wyższym oficerem. … Jan Saszyn Al. Jerozolimskie 93 m 41,  dawne moje dane: Stanisław Rosen, Chmielna 44 m 1

    Żadnych informacji o tym, jak i gdzie przeżył

    na rozprawie zeznawał: 

    Św. Jan Saszyn – zna JG od lata 1940. Prychodzil wtedy do mje sąsiadki. Powodziło mu się dobrze… W 13 JG miał dużą funkcję, nosił dwie gwiazdki na czapce- co robił, nie wiem, nie stykałem się z nim… W roku 1941, przeważnie podczas nocy z piątku na sobotę Niemcy zabili kilku gestapowców-Żydów z „13-ki”. Po prostu ich zlikwidowali. Oskarżony znikł wtedy na dwa tygodnie. Ogólnie biorąc oskarżony odnosił się zlekceważeniem do innych współziomków, zachowywał się jakby był wielkim panem. W 1941 r mój nieżyjący znajomy widział i słyszał, jak o-ny dzwonił w języku niemieckim pod niewiadomy nr telefonu podając: „tu mówi oficer dzielnicy żydowskiej”. Po rozwiązaniu „13”o-ny wstąpił do milicji. 21.VII.42 r. widziałem oskarżonego, jak bił ludzi pałką, nie wpuszczając ich do szopy. Bił i nie wpuszczał, widziałem to wyraźnie. Jesienią 1942  przeszedłem na aryjską stronę. W styczniu 1943 r wróciłem i z opowiadań kolegów wiem, że o-ny pilnował składów Szulca po aryjskiej stronie i denuncjował majątek żydowski. On był u Szultza werkszucem. Puszczono swego czasu plotkę, że osk. Zgładziła polska organizacja, z czego wszyscy bardzo się cieszyli. O tym by szmuglował, nie wiem.   Bezwzględnie widziałem go w czasie wykonywania czynności służbowych. Wszyscy z „13-ki” mieli kontakty z gestapo. Może nie wszyscy, ale z 50%. „13-tka” miała czuwać nad cenami, ale oni rekwirowali tylko towary….. Zeznaję tak jak było, do oskarżonego nie mam żalu. Wszyscy mówili, że o-ny był werkschutzem i ja tak samo wnioskuję z jego zachowania. Osk często chodził z innymi urzędnikami „13tki”. Tego rodzaju zachowanie osk widział ob. Płomiński obecny na sali. Prokurator prosi Sąd i przesłuchanie Płomińskiego Sąd wniosek odrzuca, gdyż okoliczności te zostały dostatecznie wyjaśnione…

  • po wojnie