Na ul. Wałowej róg Świętojerskiej mieścił się...

  • TAK
  • Na ul. Wałowej róg Świętojerskiej mieścił się jeden z bunkrów przygotowanych dla rodzin przez "szczotkarzy". W bunkrze była dwójka dzieci Abrama Keniga i jego matka. Trzeciego dnia powstania dołączył do nich Abram. W sumie w bunkrze znajdowało się ok 21 osób. W czasie dalszych walk zgasło światło, zabrakło wody w kranach. W nocy otworzyli klapę bunkra, na zewnątrz było jasno. Mężczyźni wyszli sprawdzić okolicę. Paliły się wszystkie okoliczne domy. Z wyższych pięter wyskakiwali płonący ludzie. Zapaliły się schody prowadzące do bunkra. Abram postanowił przeprowadzić rodzinę do bunkra obok. Na straży drugiego bunkra stał kolega z pistoletem w ręku i nie wpuszczał nikogo. Abram rzucił się na niego ze wściekłością, bił, dusił, przytrzymywał do czasu, aż wszyscy ludzie z pierwszego bunkra weszli do środka. W bunkrze przygotowanym na 60 osób było teraz ok. 300. Do piwnicy zaczęła napływać woda ze zniszczonych rur. Sięgała do kolan. Po dwóch dniach wrócił do starego bunkra, pożar domu wygasł, tylko wejście było zniszczone. Tam mieszkali do 10 maja. Od 6.00 rano do 8.00 wieczorem wszyscy leżeli w ciszy i bez ruchu na pryczach. Nad nimi stało stale 2 wartowników niemieckich, którzy obserwowali okolicę. Dopiero w nocy zaczynało się życie w schronie, gotowanie i jedzenie. Mężczyźni wychodzili, przekazywali wiadomości o walkach, nazwiskach zabitych i zlikwidowanych bunkrach. 10 maja bunkier został odkryty przez Niemców. Dwoma wybuchami została zrobiona dziura, przez którą wyciągnięto wszystkich z bunkra.

  • 1943-04-19
  • 1943-05-10
  • powstanie w getcie
  • działania Niemców
  • dzieci, kryjówka, opór zbrojny, wysiedlenie