Imię: Irena Nazwisko: Mioduszewska

  • NIE
  • Kobieta
  • Irena
  • Mioduszewska
  • 1914-05-10
  • Serock
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Śródmieście
  • Poznańska
  • Wilcza;
  • Żyd
  • dobry
  • średnie
  • w mieszkaniu
  • Pochodziła z Serocka. Ukończyła gimnazjum w Pułtusku, zaczęła studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Przerwała je po dwóch latach i zatrudniła się w kancelarii adwokackiej. W 1939 r., po kapitulacji, wymeldowała się oficjalnie z Warszawy. Dowiedziała się, że jej rodzina, razem z innymi Żydami z Serocka, została 5 grudnia wysiedlona przez Niemców w okolice Łukowa, Międzyrzecza i Białej Podlaskiej. Zaczęła poszukiwania. W Łukowie odnalazła matkę z częścią rodzeństwa. W Białej Podlaskiej odnalazła ojca z resztą rodzeństwa. Udało jej się przenieść matkę z rodzeństwem do Białej Podlaskiej. W lutym 1940 r. wynajęła pokój na Wilczej podając się za aryjkę, przyjezdną. Zaczęła organizować pomoc dla rodziny, głównie odzież i pościel, którą im zawoziła. Jedną z sióstr, z dwojgiem dzieci zabrała do Warszawy. Musiała utrzymywać obie rodziny Zaczęła pośredniczyć w handlu złotem i brylantami, co dawało dobry zarobek. W marcu 1941 r. przyjęła posadę sekretarki niemieckiego adwokata i notariusza. Pracowała tam rok. W tym czasie przeżyła kilka szantaży. Do warszawskiego getta trafiła siostra i przyjechali krewni z Łodzi, którym też pomagała, przemycając im żywność przez sądy na Lesznie. Odwiedzała czasami rodzinę, która w międzyczasie przeniosła się do Łomaz, gdzie były trochę lepsze warunki bytowe. Ostatni raz widziała ich w Boże Narodzenie 1941 r. Listy od nich przychodziły coraz rzadziej. Ostatni w czerwcu 1942 r. W sierpniu dowiedziała się, że wszystkich Żydów z Łomaz (ok. 2000) Niemcy wypędzili 7 lipca do lasu i rozstrzelali. W marcu 1942 r. zaczęła pracę w handlowym biurze niemieckim jako sekretarka. Pracowała tam do 2 marca 1944 r. Tego dnia została aresztowana, w wyniku donosu Polaka o nazwisku Jaki, i zabrana na Szucha. Żyd pracujący w Gestapo pod pseudonimem Lulu, pomógł jej stwierdzając, że pochodzi z mieszanego małżeństwa. Została zwolniona z warunkiem dostarczenia w ciągu miesiąca metryki aryjskiej ojca. 1 kwietnia, za radą Lulu, zgłosiła się na Gestapo z wiadomością, że napisała list do Łodzi z prośbą o metrykę ojca, ale dotąd nie dostała odpowiedzi. Gestapo sprawdziło, że w ewidencji mieszkańców Łodzi nie figuruje jej ojciec. Lulu uprzedził ją, że musi natychmiast wyjechać z Warszawy. Pojechała na 3 tygodnie do znajomych pod Warszawę. Po powrocie mieszkała u znajomej na Złotej. Po powstaniu warszawskim, wyszła z Warszawy. Wyzwolenie zastało ją w Tomaszowie Mazowieckim.

  • przed gettem, w getcie
  • pomoc
  • handel, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, z papierami aryjskimi