Wywiad USC 37705 - Lidia Zonn

  • Lidia
  • Zonn
  • wywiad USC Shoah Foundation
  • nie
  • po wojnie
  • polski
  • Urodziła się w Wilnie w rodzinie akademickiej, była jedynaczką. Ojciec, Włodzimierz Zonn, pochodził z Rosji, miał korzenie niemieckie, był astronomem, asystentem na uniwersytecie w Wilnie; matka, Rachela z domu Zarecka, skończyła historię. W 1938 r. wyjechali do Warszawy. Ojciec zaczął pracę obserwatorium, rodzina zamieszkała na terenie obserwatorium. Ojciec został zmobilizowany w 1939 r., trafił do oflagu w Munrau. Lidia z matką mieszkały na terenie obserwatorium do 1941 r. Lidka nie wychodziła na ulicę, mogła bawić się z dziećmi na domowym podwórku, ale tylko latem, bo nie miała ciepłych ubrań. Na skutek działań kierownika obserwatorium, prof. Kamińskiego, musiały się wyprowadzić. Prof. Pieńkowski wynajął im pokój w Instytucie Fizyki na Hożej. Były tam pod specjalna opieką. Utrzymywały się z żołdu, który przysyłał im ojciec z oflagu, oraz z pieniędzy jakie by dostawał jako pracownik uniwersytecki. Tajny uniwersytet zorganizował prof. Pieńkowski i wypłacał Racheli niewielkie pieniądze. To wystarczało na skromne życie. Matka uczyła w domu Lidię czytać i pisać. W 1943 r., kiedy Niemcy zajęli instytut, wyprowadziły się na Malczewskiego do willi przyjaciela ojca, pana Sołtana, który też był w oflagu. Tam mieszkały w jednym z wynajętych pokoi, az do powstania warszawskiego. Po wysiedleniu, trafiły do Pruszkowa, a potem do Wolbromia, pod opiekę RGO. Zostały wysłane do Zagórowa. Tam doczekały wyzwolenia. Po wojnie Lidia skończyła szkołę filmową w Łodzi, później mieszkała w Warszawie.