Wywiad USC 25867 - Marian Tyrowicz

  • Marian
  • Tyrowicz
  • wywiad USC Shoah Foundation
  • nie
  • po wojnie
  • polski
  • Marian Tyrowicz urodził się w Lwowie. Ojciec Israel Eisenberg był zegarmistrzem, miał pracownię w domu. Matka Sara z domu Kohl zajmowała się domem i czwórką dzieci: Maksem, Beniaminem, Arnoldem i Sonią, starała się prowadzić koszerną kuchnię. Rodzina była uboga, mieli 2 zł/dzień dla wszystkich. Ale dzieci zawsze miały buty. Marian chodził do państwowej szkoły powszechnej. Kiedy wkroczyli Niemcy, brat Beniamin wyjechał do Warszawy. Reszta rodziny poszła do getta. W czerwcu 1943 r. Beniamin ściągnął Mariana do Warszawy. Najpierw załatwił mu metrykę na nazwisko Tyrowicz, sam nosił takie samo. Zamieszkał z bratem na Krochmalnej. Gospodarze z Krochmalnej zaczęli się domyślać pochodzenia braci, zaczęto ich szantażować. Musieli natychmiast się wyprowadzić. Pojechali do Ożarowa i jakiś czas nocowali w lasach. Beniamin rano jechał do pracy, a Marian spędzał dzień włócząc się po ulicach. W końcu sprowadzili się na Złotą. Marian źle wyglądał, więc nie wychodził z mieszkania. Mieszkali tam przez rok, do powstania warszawskiego. Z powstania wyszli z ludnością cywilną do Pruszkowa. Po selekcji obaj trafili do obozu w koszarach na Puławskiej. Pracowali przy opróżnianiu opuszczonych mieszkań przez Niemców. Pod koniec wojny obóz został ewakuowany do Błonia i tam ich zastało wyzwolenie. Po wojnie pojechali do Lublina.