Żydowska policja i Niemcy nadal robią naloty w...

  • TAK
  • Żydowska policja i Niemcy nadal robią naloty w szopie Többensa. Samuel Kahan chowa się pod kozetką, Franciszka w szafie – siedzą tak bez ruchu cztery godziny; słyszą jednak, że policjanci żydowscy, którzy robią nalot w mieszkaniach pracowniczych nie przykładają się skrupulatnie do swojego zadania. W tym czasie Flora, siostra Samuela jest w fabryce, chowa się w koszu, przykryta poduszką. W fabryce teren przeszukują Niemcy, robią to znacznie staranniej. Flora cudem uchodzi z życiem. Kahanowie zdają sobie sprawę, że muszą wyjść z getta.

  • 1942-10-00
  • w getcie, wysiedlenie
  • działania Niemców, życie prywatne / życie codzienne
  • atmosfera, autor, bogaci, inteligencja, kryjówka, nalot, Niemcy, policja żydowska, próby ratunku, przedsiębiorcy, szopy, wokół autora, wysiedlenie, życie codzienne, życie prywatne, Żydzi
  • Czerniaków, Adam, Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego. 6 IX 1939 - 23 VII 1942

  • [220]
  • Str. 25

  • Powiązani ludzie:

    • Kahan Samuel

      Samuel Kahan był przed wojną współwłaścicielem Domu Handlowego Pomeranc, Kahan, Grieda. Skład firmy mieścił się na u...

    • Kahan Franciszka

      Żona Samuela Kahana, zamożnego handlowca. Są w getcie, w lipcu 1942 znajomy policjant wyprowadza ich z Umschlagplatz...

    • Bienenstok Flora (nieodpłatna)

      W grudniu 1939 r. musiała wynieść się ze swojego mieszkania do innego w tym samym budynku. Potem w getcie musiała pr...

    Powiązane miejsca:

    • Prosta 14

      Warsztaty (szop) krawiecki Toebbensa; Adres do korespondencji: Zakłady Waltera C. Toebbensa S.K., Kreuzstr. 23, ul....