We wrześniu 1943 r., w wigilię święta Jom Kipu...

  • NIE
  • We wrześniu 1943 r., w wigilię święta Jom Kipur, Żydzi więźniowie cel oddziału IV na Pawiaku zebrali się po pracy na modlitwę. Wynaleźli gdzieś modlitewnik. Modlitwę prowadził Atlasowicz, były fabrykant z Warszawy. Nie miał tałesu. Atlasowicz stał przy stole więziennym pełniącym rolę pulpitu. Kołysał się stałym ruchem podczas modlitwy. Zaintonował "Światło będzie świecic sprawiedliwym. I pocieszmy nasze prawe serca." Zabrzmiała pieśń "Kol Nidre". Kiedy Atlasowicz doszedł do słowa "przysięgamy" zaczął szlochać, a z nim jego syn i inni więźniowie. Później odmówili Kadisz za zmarłych.
    Stan alarmu trwał całą noc. Strażnicy biegali po całym więzieniu, szczekały psy. Okazało się, że w Warszawie było wiele ataków na Niemców i strażnicy obawiali się buntu.

  • 1943-09-00
  • działania Niemców
  • atmosfera, kontakty z innymi Żydami