Szwarcberg, sąsiad Abrama Apelkira, często wyp...

  • NIE
  • Szwarcberg, sąsiad Abrama Apelkira, często wypytuje go o najświeższe wiadomości ze świata, kiedy ten wraca z aryjskiej strony. Szwarcberg podziwia odwagę Apelkira, sam boi się wyjść z getta, ma też wyraźnie semickie rysy twarzy. Po pewnym czasie pyta Abrama, czy zechciałby zabrać go ze sobą. Abram nie ma serca mu odmówić, chociaż takie wyjście wiąże się z dużym ryzykiem, także dla niego samego. Zapowiada Szwarcbergowi, że mogą wyjść o zmierzchu, żeby jego zły wygląd mniej rzucał się w oczy. Muszą także mieć bezpieczne miejsce, by się zatrzymać na noc, każdy na własną rękę. Szwarcberg twierdzi, że znajdzie nocleg u przyjaciół, jednak w ostatniej chwili okazuje się, że nie ma żadnych znajomych w Warszawie i chce iść z Apelkirem, który ma nocować u dawnej sąsiadki z Zajęczej, Wandy. Abram z żalem odmawia, Szwarcberg zapewnia, że da sobie radę. Rozstają się, Szwarcberg wraca samodzielnie do getta. Spotykają się dwa dni później, jednak Szwarcberg nie powtarza już więcej tego przedsięwzięcia, zbyt się boi.

  • 1941-12-00
  • w getcie
  • mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, inna pomoc, kontakty z innymi Żydami, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc od Żydów, pomoc rzeczowa, znajomi
  • Str. 65 – 66
  • Str. 82 – 84

  • Powiązani ludzie:

    • Szwarcberg Nieznane

      Sąsiad Abrama Apelkira. Jest krawcem, podobnie jak Apelkir; przyjaźnią się. Szwarcberg wielokrotnie mówi często opus...

    • Apelkir Abram

      Abram Apelkir, syn stolarza Natana, w czasie I wojny światowej wiele lat spędza z matką i rodzeństwem we Włocławku,...

    Powiązane miejsca:

    • Ul. Muranowska 31

      Abram Apelkir kupuje od polskiego policjanta niewielkie mieszkanie na terenie getta.