Po przyjeździe do Warszawy rodzina Nusbaumów u...

  • NIE
  • Po przyjeździe do Warszawy rodzina Nusbaumów ukrywała się po aryjskiej stronie. Było to mieszkanie na ostatnim piętrze (3 lub 4), z oknami dachowymi. W pokoju zbudowana była dodatkowa ściana, za którą musieli siedzieć cicho w ciągu dnia. Mieli poduszkę, żeby w nią kasłać i kichać. Do skrytki wchodziło się przez szafę. W nocy mogli po cichutku wychodzić z tej skrytki, trochę spacerować po drugim pokoju, otworzyć okno.
    W sumie ukrywało się tam kilkanaście osób. Z rodziny Nusbaumów: Regina Nusbaum z synami Markiem i Aronem, jej siostra Anna z mężem Szulemem i bratanek Cwi, jedyny ocalały z rodziny ich brata. Był tam także pan Janowski.
    Ukrywający miał na imię Romek [nazwisko Gruszecki? Gruszewski?].

  • 1942-00-00
  • 1943-00-00
  • powstanie w getcie, wysiedlenie
  • mieszkaniowe
  • kontakty z innymi Żydami, pomoc lokalowa
  • Mark Nusbaum w wywiadzie dla USC mówi o tylko jednym mieszkaniu, w którym ukrywali się w Warszawie. Z wywiadu Josefa Janowskiego (18540) wiadomo, że było ich więcej.