Pewnego dnia pani Solarska wysłała Janinę Bran...

  • NIE
  • Pewnego dnia pani Solarska wysłała Janinę Brandwajn do swojej krawcowej i poprosiła, żeby nie wracała za wcześnie. Zdziwiło to Janinę, bo zwykle miała dokładnie określoną godzinę o której ma wrócić. Pod nieobecność Janki, do mieszkania przyszło dwóch mężczyzn. Przeprowadzili rewizję znaleźli ukrytego za kredensem Dawida Motyla. Zażądali od niego okupu. Motyl dał im 1000 zł, a po dalsze 2000 mieli zgłosić się po paru dniach. Kiedy później Motyl opisał Janinie tych mężczyzn, skojarzyła wygląd jednego z nich ze znajomym Solarskiej. Następnym razem, kiedy gospodyni wysłała ją wieczorem z domu, zaczaiła się w bramie. Potwierdziło się, że szantażystami byli znajomi Solarskiej.

  • 1943-00-00
  • powstanie w getcie
  • działania Polaków, szmalcownictwo
  • obcy człowiek