Na Kawczej mieszkał po wyjściu z getta Maksymi...

  • NIE
  • Na Kawczej mieszkał po wyjściu z getta Maksymilian Tursz. Był blondynem z niebieskimi oczami. Dzięki lekarzowi polskiemu, wyrobił sobie zaświadczenie, że jest niezdolny do marszu i pracy, aby nie zostać wywiezionym na roboty. Zaświadczenie musiał poświadczyć na u. 11 Listopada w komendanturze niemieckiej. Kiedy stał w kolejce po pieczątkę, ktoś go rozpoznał i wydał Niemcom. Zginął.

  • w getcie
  • donos, działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, śmierć
  • obcy człowiek, pomoc długotrwała, pomoc lokalowa, z papierami aryjskimi