Leokadia Schmidt jedzie na dworzec w towarzyst...

  • NIE
  • Leokadia Schmidt jedzie na dworzec w towarzystwie Zosi, siostrzenicy Juli Buty; ma mieszkać u Zosi pod Wołominem. Obserwuje policjantów u zbiegu Chłodnej i Żelaznej, ma poczucie, że wyzwoliła się z ich władzy. Dalej mija ciężarówki, wywożące meble z małego getta i samochody z Żydami, wracającymi z placówek. Za mostem, na Pradze, dorożkę zatrzymuje granatowy policjant, chce wylegitymować kobiety. Leokadia czuje przez chwilę lęk, pokazuje jednak swoją nową metrykę. Siostrzenica Juli wyciąga plik dokumentów, metrykę, zaświadczenie, że jej mąż pracuje w niemieckiej firmie, zaświadczenie, zwalniające ją z wysłania na roboty do Niemiec. Policjant nie zna niemieckiego, oddaje kobietom dokumenty i każe dorożkarzowi jechać dalej. Bez przeszkód docierają na dworzec.

  • 1942-10-03
  • wysiedlenie
  • administracyjne, działania Polaków, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, inna pomoc, obcy człowiek, policja polska, pomoc indywidualna , pomoc jednorazowa, pomoc rzeczowa, z papierami aryjskimi, znajomi
  • Str. 148 – 149
  • Powiązani ludzie:

    • Schmidt Leokadia

      Wyszła za mąż w 1936 lub 37r. Razem z mężem prowadziła warsztat produkujący pantofle domowe. Mieszkali przy Nowolipk...