Kupiła u ulicznego sprzedawcy bochenek chleba...

  • TAK
  • Kupiła u ulicznego sprzedawcy bochenek chleba - zaniemogła z objawami zatrucia. Mąż odnalazł sprzedawcę - zaprowadził go do piekarni. Piekarz wyznał, że kupił od młynarza fałszowaną mąkę - po wypieku stwierdził, że chleb zatruty, nie zapłacił młynarzowi, tylko zwrócił mu ten chleb. Oszukańczy młynarz rozprowadzał chleb - ok. 400 bochenków dostało się w ręce publiczności. Zatrzymano młynarza

  • 1941-09-12
  • w getcie
  • życie prywatne / życie codzienne
  • piekarze, przestępczość
  • nr 84/2