Któregoś dnia, gdy Ania Joselson szła po ulicy...

  • TAK
  • Któregoś dnia, gdy Ania Joselson szła po ulicy w getcie, jakiś chłopak rzucił się na nią, chcąc wyrwać jej jedzenie. Ania ze zdumieniem poznała w nim swego kolegę ze szkoły, Henryka. Strasznie ją przepraszał. Henryk powiedział jej, że jego rodzice zmarli z głodu, został tylko z bratem, i głodują. Ostrzegł też, żeby się nie zbliżała do niego, bo jest zawszony. Ania zapytała, jak może mu pomóc. Razem z kilkoma znajomymi umówili się, że za tydzień zostawią dla niego ubrania na rogu Solnej i Leszna. Ania widziała, jak tych dwóch chłopców je zabierało.

  • 1941-1942
  • w getcie
  • pomoc, wokół autora, żebracy, życie codzienne
  • Powiązani ludzie:

    • Nieznane Henryk

      Szkolny kolega Ani Joselson. Któregoś dnia, gdy Ania Joselson szła po ulicy w getcie, rzucił się na nią, chcąc wyrwa...

    • Jolson (Joselsohn, Joselzon) Ania Anya

      Anya Jolson - Ania (Hana) z d. Kotkowska, ur. 04.08.1920 w Warszawie, córka Abrahama i Enty z d. Marmelstein. Miała...

    Powiązane miejsca: