Krystyna Zygler wraca do Choszczówki, nie wie,...

  • NIE
  • Krystyna Zygler wraca do Choszczówki, nie wie, co ma ze sobą zrobić. Do drugiej części domku gajowego sprowadziła się para nowożeńców, odbywa się ich wesele, któremu patronuje sąsiadka, pani Rychterowa. Krystyna zostaje zaproszona kilka razy do tańca, potem idzie spać na swoją kozetkę. Po pewnym czasie budzi ją Rychterowa, która wyjawia jej zdenerwowana, że krążą podejrzenia na temat pochodzenia Krystyny, musi uciekać, bo jeszcze tej samej nocy ma się pojawić żandarmeria. Ona sama opuszcza imprezę, nie chce być świadkiem czegoś złego. Krystyna wypiera się, twierdzi, że nie jest Żydówką i nie boi się żandarmerii. Nie dziękuje nawet Rychterowej, żeby się do końca nie zdekonspirować. Wychodzi jednak z domu przed świtem, jedzie do Warszawy i zgłasza chęć wyjazdu na roboty.

  • 1942-11-00
  • działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, gestapo/żandarmeria, gospodarze, inna pomoc, pomoc jednorazowa, pomoc lokalowa, poza Warszawą, z papierami aryjskimi, znajomi
  • Str. 118 – 120
  • Str. 131 – 132

  • Powiązani ludzie:

    • Rychter Nieznane

      Znajoma Nowickich, odwiedza ich często, interesuje się Krystyną Zygler, wypytuje ją. Pod koniec listopada 1942 po są...

    • Zygler Krystyna (Felicja)

      Ojciec Krystyny był kupcem w branży skórzanej, stracił majątek w czasie I wojny. Krystyna uczy się w gimnazjum Rebek...

    Powiązane miejsca:

    • Choszczówka

      Jesienią 1942 Krystyna Zygler przyjeżdża do Nowickich, adres dała jej Celina Broll. Nie wiedzą, że jest Żydówką.