Femina z widowisk rewiowych przeszła na spekta...

Femina z widowisk rewiowych przeszła na spektakle sceniczne. Na pierwszy ogień - najpopularniejsza z operetek - „Księżna Czardaszka” Emeryka Kalmana. Jurandot przybrał śliczną operetkę w szaty aktualne. Dzieje się w dzielnicy żydowskiej w Warszawie. Jesteśmy świadkami pysznej rozgrywki między ulicami Sienną i Leszno. Na pierwszej mieszka Leopold Antoni Weilersheim, potentat manufakturowy, szef słynnej firmy „Weilersheim i Egenberg”. Na Lesznie jest wesoła knajpa, w które występuje piękna szansonistka Sylva Varescu, zwana „Księżną Czardaszką”. Syn prezesostwa, Edwin, kocha się w artystce. Skandal. Kompromitacja. Mezalians. Na Siennej burza. Na Lesznie miłość. Płomienna, żarliwa walka serc. Na tym tle rozgrywa się ta zabawna, operetkowa akcja, dla okrasy przeplatana przysmaczkami aktualnymi. W tytułowej roli ukazała się p. HO, która dotychczas znana była jedynie jako śpiewaczka, obecnie po raz pierwszy wystąpiła na scenie. Debiut ten zaliczyć należy do szczęśliwych - obdarzona mezzo-sopranem o wybitnym zacięciu operowym, przyjęła publiczność b. serdecznie. Wspaniałym był p. EM w roli adw. Bonifacego Kernberga, tzw. „Bonusia”. Rolę Edwina z dużym powodzeniem wykonał świetny tenor i b. zdolny aktor, p. JO. SG - jak zwykle i tym razem w roli Stasi Eigenberg - była urocza. Występ tej artystki to prawdziwy koncert gry i humoru. P. SS pysznie wyglądał jako stary Weilersheim - również jako arcykomiczny stary notariusz, Kiss. Typową p. Prezesową była AŁ. B. dobrym w roli dra Felsenharda był rutynowany aktor, JK. Sympatycznym obwodowym Rosendorfem był p. MG Opracowanie muzyczne utalentowanego kapelmistrza-kompozytora, znanego speca od operetek p. IW - na wysokości zadania. orkiestra i chóry spisały się pierwszorzędnie. reżyseria - EM, dekoracje AL Widowisko sceniczne o dużym rozmachu - pobije rekord powodzenia