Codziennie odchodzą transporty przesiedleńcze....

  • TAK
  • Codziennie odchodzą transporty przesiedleńcze. Jeżeli za mało ludzi zgłasza się na Plac Przeładunkowy, urządzane są "łapanki". Niemcy wkraczają wtedy do przypadkowo wybranych domów i wszystkich zaganiają na plac. Ten, kto nie ma karty pracy, jest natychmiast załadowywany do pociągów.
    Rodzina Davida przeprowadza się w obręb fabryki.

  • 1942-08-01
  • 1942-08-01
  • wysiedlenie
  • działania Niemców
  • szopy, wysiedlenie
  • Wspomnienia Davida Gilberta zostały spisane przez Tima Shortridge'a i Michael'a D. Frounfeltera.

  • 118-120
  • Powiązani ludzie:

    • Gilbert Goetzel David

      David Gilbert (Goetzel), ur. 24.03.1913 w Baden Baden, syn Josepha i Malki. Rodzice pochodzili z Polski, w Niemczech...

    • Goetzel Sophie

      Pochodziła z rodziny polskich Żydów mieszkających przez pewien czas w Niemczech. Przed wojną studiowała w Paryżu, gd...

    • Goetzel Miriam (Micki)

      Urodziła się w Warszawie. Gdy miała dwa lata zaczęła się wojna. Była w getcie, pod koniec 1942 roku opuściła getto....