Chodziłem codzień na placówkę, po kilku tygodn...

  • TAK
  • Chodziłem codzień na placówkę, po kilku tygodniach zapoznałem się z kilkoma kolegami i zaczęliśmy kombinować. Jeden kolega miał dobry wygląd, przestał chodzić na placówkę, nawiązał kontakty z PPR. Przychodził do getta co sobotę. Miał ojca w getcie, ja się z nim komunikowałem co tydzień. To trwało miesiąc

  • jesień 42
  • jesień 42
  • wysiedlenie
  • społeczne
  • konspiracja, placówki, Polacy, strona aryjska
  • 6
  • Powiązani ludzie:

    • Fogelman Dawid

      Skończył Szkołę Rzemieślniczą, pracował jako tokarz-metalowiec. W getcie mieszkał z żoną i dwoma synkami (rok i 2 la...