Barbara Rucinska z mężem czekają na przystanku...

  • NIE
  • Barbara Rucinska z mężem czekają na przystanku na tramwaj. Barbara zauważa, że przygląda się im granatowy policjant. Postanawiają się rozdzielić. Policjant wsiada za Barbarą do tramwaju, wysiada za nią. Zatrzymuje ją, legitymuje. „Pani nie wygląda na Żydówkę – powiedział – ale proszę pokazać dokument”. Barbara pokazuje mu kenkartę, policjant stwierdza, że na zdjęciu wygląda jak prawdziwa Żydówka. „I to była prawda. Później zmieniłam fotografię.”

  • Nieznana, po sierpniu 1942
  • działania Polaków, życie prywatne/życie codzienne
  • policja polska, z papierami aryjskimi
  • str. 8
  • Powiązani ludzie:

    • Granatowy policjant Nieznane

      Obserwuje Barbarę Rucinską i jej męża na przystanku tramwajowym. Barbara i Ksył postanawiają się rozdzielić. Policja...

    • Rucinska Barbara

      Pochodzi z ortodoksyjnej rodziny, mówi jednak doskonale po polsku, podobnie jak jej mąż Ksył, również bardzo religij...

    • Nieznane, mąż Rucinskiej Ksył

      Ortodoksyjny Żyd, mąż Barbary Rucinskiej. Mają małego synka. Na początku wojny mieszkają w Lublinie, Barbara zajmuje...

    Powiązane miejsca:

    • Nieznana

      Barbarę Rucińską zaczepia granatowy policjant.