Autor uważa, że Służba Porządkowa to pozytywna...

  • TAK
  • Autor uważa, że Służba Porządkowa to pozytywna instytucja. Pisze, że dzięki niej do getta trafiały ogromne ilości żywności, a dzięki funkcjonariuszom pobór do obozów pracy był znacznie mniej brutalny, niż gdyby mieli go przeprowadzać Niemcy. Dalej twierdzi, że funkcjonariusze S. P brali łapówki, ale " za te marne grosze ryzykowali życiem".

  • 1941-00-00
  • 1943-00-00
  • w getcie
  • administracyjne
  • atmosfera, obozy, policja żydowska, szmugiel
  • Pamiętnik zawiera informacje o różnych aspektach życia w getcie
    warszawskim: wewnętrzne więzienie w getcie, przymusowa dezynfekcja, działalność agentów gestapo (tzw. trzynastki) oraz przedsiębiorców Kona i Hellera, przesiedlenia ludności z prowincji, działalność komitetów domowych, rozwarstwienie społeczne ludności getta, szmugiel żywności, konfiskata futer, zmniejszanie granic getta, wystawy sztuki, przesiedlenie Cyganów do getta. Fragmenty o charakterze informacyjnym przeplatają się ze zbeletryzowaną narracją, poświęconą przeżyciom.

  • 10-11