Artur Bardach, który był po stronie aryjskiej,...

Artur Bardach, który był po stronie aryjskiej, naciskał, aby jego żona i córka wyszły z getta. Tosia zdecydowała się wyjść, razem z córką Mają. Za nimi miała wyjść reszta rodziny. Jednak nie było łatwo wyjść. Babka Mai, Sura Jabłonka, znalazła kogoś, kto za pieniądze miał je wyprowadzić przez bramę. Trzeba było przekupić strażników. Tosia z Mają próbowały wyjść – za pierwszym razem się nie udało, bo straże się zmieniły. Kolejnego dnia też się nie udało. Trzeciego dnia zostały złapane przez Niemców, którzy zaczęli strzelać, i Tosia Bardach została zabita. Maja uciekła i wróciła do babci. Sura Jabłonka znalazła dla niej inną drogę wyjścia z getta – za opłatą schowano ją w ciężarówce wywożącej z getta szmaty. W styczniu 1943 r. Maja znalazła się po stronie aryjskiej.