Imię: Józef syn Nazwisko: Weksztein

Ukończył szkołę Reja. Po powrocie do Polski objął sprzedaż produkcji cegielni Boryszew na Warszawę.

Chciał zostać literatem po ukończeniu szkoły. Założył pismo razem z kolegami: Bersonem, Fajansem i Wieczorkiewiczem pt: "Quin quns". Po kilku miesiącach rozjechali sie po świecie. Józef wyjechał do Belgii później do Berlina na praktykę przemysłową. Wrócił do Polski ze zniemczoną Polką. Kobieta, z którą potajemnie wziął ślub, nie przypadła do gustu Anatolowi. Mieszkali razem z Wekszteinami na ulicy Nowogrodzkiej. Do 1939 roku mieszkał na rogu Wilczej i Emilii Plater. Nie był w getcie, ukrywał sie po różnych domach. Po rozstaniu z żoną zamieszkał na Wilczej z artystka Pawłowską. Zostaje aresztowany na ulicach Warszawy, po czym skierowany do Treblinki. Cudem udaje mu się stamtąd uciec. Bez kapelusza dostał się do majątku w okolicach Puław, gdzie było urządzone letnisko dla Warszawiaków. Pomimo tego, że właścicielka znała Józefa, ponieważ bywał w letnisku z żoną, nie zgodziła się na jego pobyt ze względu na wygląd, budzący podejrzenie. Wrócił do Warszawy, ale nie miał tutaj już schronienia. Udaje się do znajomych do Podkowy Leśnej. Papiery miał wyrobione na nazwisko Kowalskiego.