Imię: nieznane Nazwisko: Selinger

Siostra Anny. Trafiła z rodziną do getta w Rzeszowie. W czerwcu 1942 r., w akcji wysiedleńczej straciła ojca i macochę. Po kolejnych akcjach została tylko z siostrą Anną. Zdobyły aryjskie dokumenty i uciekły do Lwowa. Miała zły wygląd, nie pracowała. Pewnego dnia została zabrana na komisariat policji ukraińskiej i pobita. Na powrót z pracy Anny też czekał policjant. Dwa dni przesiedziały bez wody i jedzenia w ciemnym, wilgotnym lochu. Później zostały wysłane do więzienia na ul. Łąckiego i do transportu do obozu w Bełżcu. Wyskoczyły 14 km przed Bełżcem. Poszły wzdłuż torów do Żółkwi. Tam młody Żyd uprzedził je, że za kilka dni będzie wysiedlenie Żydów z Żółkwi. Wyjechała do Warszawy, a po jakimś czasie przyjechała siostra, która znalazła w Warszawie pracę służącej. Pamiętała co stało się we Lwowie i nie wychodziła na ulicę. W czasie powstania warszawskiego ukryła się z siostrą w piwnicy. Po powstaniu trafiły do Pruszkowa, później do Tarnowa.