Imię: Nieznane [granatowi policjanci] Nazwisko:

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Nieznane [granatowi policjanci]
  • Z Warszawy
  • Polak
  • na powierzchni
  • inne zagrożenie
  • Dostają zgłoszenia o włamaniach w ich rewirze, kiedy spotykają o świcie Pereca i Zanka Hochmanów, biorą ich za parę złodziejaszków. Zatrzymują ich i ciągną ze sobą na komisariat. Perec wyrywa się i ucieka, policjant strzela za nim, ale nie trafia. Prowadzą dalej Zanka. Nadal jednak nie pada słowo „Żyd”. Jeden z przechodniów pyta policjantów, czy im nie wstyd walczyć z polskimi dziećmi, spluwa im pod nogi. Policjanci po chwili puszczają Zanka wolno.

  • administracyjne, działania Polaków, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, dzieci, obcy człowiek, policja polska
  • Str.129 – 131