Imię: Robotnik żydowski Nazwisko: Nieznane

Pracuje na placówce, przewodnik wysyła go do Sabiny Glocer, która wyszła z getta i chce się wydostać z placówki na aryjską stronę. Sabinie nie podoba się twarz robotnika: „Fizjognomia tego człowieka nie podobała mi się. Była to twarz tępa, bez wyrazu. Bałam się, że nie będzie w stanie wykonać swego zadania tak, żeby Niemcy nie zwrócili na nas uwagi i prosiłam go, że może lepiej, aby sprowadził do mnie samego przewodnika. Na to odpowiedział mi, że nie pierwszy raz wykonuje takie zlecenie”. Sabina wychodzi z robotnikiem, ten prowadzi ją jednak obok budki strażnika. Twierdzi, że okienko jest zawsze zasłonięte. W tym momencie z budki wychodzi strażnik i zatrzymuje ich. Robotnik twierdzi, że nie zna Sabiny, chciał się napić wody. Strażnik go puszcza, zatrzymuje Sabinę.