Imię: Feliks, granatowy policjant Nazwisko:

  • NIE
  • Mężczyzna
  • Feliks, granatowy policjant
  • NN
  • Z Warszawy
  • NN
  • Polak
  • na powierzchni
  • donos/denuncjacja, na ulicy, rozpoznanie
  • Zaczepia Tosię Krasucką w tramwaju, przejeżdżającym przez getto. Legitymuje ją, mówi jej, że nielegalnie handluje; chce ją zabrać na komisariat. Tosia nie zgadza się wysiąść przy Daniłowiczowskiej. Wysiadają na następnym przystanku, policjant ciągnie Tosię na komisariat, ona się opiera. Próbuje go przekupić, oferuje 30 złotych. „Był młody, nazywał się Feliks, jak mi później powiedział. Zaszliśmy aż na jakąś peryferię, on zaczął się w ordynarny sposób do mnie zalecać. Po wielu trudach dał się przekonać, zgodził się mnie zwolnić…”. Odprowadza Tosię na przystanek tramwaju. Kiedy dziewczyna wsiada do tramwaju, policjant mówi „Palto żydowskie, beret żydowski, buty żydowskie – cała Żydóweczka”. Wsiada za Tosią do tramwaju. Odwozi ją do bramy getta, żegna się.

  • donos, działania Polaków, kolaboracja, praca, życie prywatne/życie codzienne
  • antysemityzm, atmosfera, komunikacja, koszty, obcy człowiek
  • Str. 11 (49)