Imię: Geula Nazwisko: Bieńko

  • TAK
  • Kobieta
  • Geula
  • Bieńko
  • Działoszyńska
  • 1924-11-02
  • Tel Aviw
  • Tak
  • Z Warszawy
  • Kalisz
  • Łódź; Warszawa ul. Orla 5;
  • Wnuczka Sary Sykocińskiej. Córka Eliezera Działoszyńskiego i Fridy z d. Sikocińska. Oboje rodzice pochodzili z Kalisza, ze środowiska rzemieślniczego, byli obywatelami polskimi, ale po ślubie (1922 r.) wyemigrowali do Palestyny. Geula miała brata Moszego (Moniek, 1926) i Jehudę (Idek, 1930). Rodzina wróciła do Polski, do Kalisza, ponieważ matka tęskniła za swoją liczną rodziną, która zamieszkiwała w Europie. Rodzina ojca (bracia i siostry) też mieszkała w Polsce. W Kaliszu Działoszyńscy założyli wytwórnię wyrobów dziewiarskich "EFDEKA-Kalisz" przy ul. Wolnej 2. Po wybuchu wojny wytwórnia została przez Niemców skonfiskowana, razem z domem i całym dobytkiem. Rodzina została wysiedlona, w listopadzie 1939 r., do Łodzi, a kiedy utworzono w Łodzi getto, przenieśli się do Warszawy. Zamieszkali na Orlej. [tutaj większa część 3 strony jest nieczytelna]. Z dalszej treści (str. 4) wynika, że Geula znalazła się w obozie w Skarżysku Kamiennej. Pracowała w fabryce HASAG. Przeżyła w obozie "Werk C" 28 i pół miesiąca. Jej brat Mosze (Moniek) przeżył do sierpnia 1944 r. (zbiegł ze 180 osobami z obozu w Skarżysku w kierunku na Sandomierz i wszyscy zostali wymordowani w lasach kieleckich przez oddziały polskiej partyzantki ocalało trzech mężczyzn, jednego z nich Geula spotkała po wojnie w Łodzi i stąd miała wiadomość). Później w została przewieziona do filii fabryki HASAG do Częstochowy, tam pracowała w zakładach zbrojeniowych "Warthe Werg". Mieszkała w halach pozbawionych światła dziennego.17 stycznia 1945 r. rozgorzała walka między Rosjanami a Niemcami. 18 stycznia Geula znalazła się na wolności. Wszyscy jej bliscy zginęli. Razem grupą uwolnionych kobiet zajęła sale w opuszczonych koszarach niemieckich. Nikt się nimi nie zajął. Nie miała dokąd wracać, cała rodzina zginęła. Przeżyła tylko ona i kuzyn Beniamin Działoszyński z Poznania, który był w obozie Bergen-Belsen . Przeżyła też część rodziny z Europy Zachodniejm, która z babcią Sarą Sikocińską wyjechała w 1936 r. z Niemiec do USA