Autorka wychodzi z synem na aryjską stronę wie...

  • YES
  • Autorka wychodzi z synem na aryjską stronę wieczorem. Mąż odprowadza ich wzdłuż muru Franciszkańska - Bonifraterska. Po drugiej stronie ma czekać przyjaciel rodziców. Mąż - nie może znaleźć pomocy po ar str. Zostaje w getcie. Staje na ramionach człowieka - przechodzi na dr. str - staje na ramionach innego mężczyzny.
    "W połowie lutego 1943 roku późnym wieczorem opuściłam wraz z Julkiem getto. Było wówczas bardzo zimno. Kuba odprowadził nas do muru, który biegł ulicami Franciszkańską i Bonifraterską. [...] Pożegnaliśmy się, przyrzekając sobie, że się wkrótce znów spotkamy. Potem rozegrało się wszystko błyskawicznie. Człowiek, który stał przy murze od strony getta, podniósł mnie z ziemi i przeszłam przez mur. Po drugiej stronie stanęłam na ramionach innego człowieka. Niemal jednocześnie podniesiono Julka, a ja przechylając się, wzięłam go na ręce. Wówczas opuszczono nas na ziemię. Po kilku sekundach dostrzegłam w pobliżu naszego przyjaciela. Było zupełnie ciemno. Zamieniliśmy parę słów i poszliśmy szybko w kierunku czekającej dorożki, którą mieliśmy pojechać w kierunku miasta."

  • połowa lutego 43
  • in the ghetto
  • private life / daily life
  • the 'Aryan' side, street, escaping the ghetto
  • Brzezińska, Zofia, Dni w Warszawie 1939-1945. Wspomnienia z czasu przebywania w getcie i poza murami.

  • [51]