Po odkryciu schronu na Szczęśliwej 7, 09.05.19...

Po odkryciu schronu na Szczęśliwej 7, 09.05.1943 r., po rewizjach osobistych, wszyscy jego mieszkańcy trafili na Umschlagplatz, m.in. Wilek i Mietek Pachterowie. Wszyscy zostali umieszczeni w pokojach budynku na placu, na różnych piętrach. Pachterowie usiłowali trzymać się razem, oraz ze Stellą Grossman i Dziunią (nazwisko nieznane), swoimi sympatiami. Pilnowali ich Ukraińcy, którzy cały czas ograbiali uwięzionych ludzi ograbiając ich z resztek kosztowności i pieniędzy. Do zbierania dla siebie złota i kosztowności, Ukraińcy wyznaczali jakiegoś człowieka, a jeśli ten nie wywiązał się należycie z zadania bezlitośnie strzelali do niego kulami "dum-dum", które rozrywały ciało na strzępki. Ludzie uciekali z jednego pokoju do innego, zmieniali ubrania, żeby uniknąć śmierci. Tak czekali na transport trzy dni bez jedzenia i picia. Później wszyscy zostali załadowani do wagonów, po 150 osób i wywiezieni do Treblinki.

Wspomnienia autorki z dzieciństwa ścisle związane z okresem II wojny światowej. Przedstawiają pojedyńcze wydarzenia z okresu pobytu w warszawskim gettcie oraz życia po aryjskiej stronie.