W 1943 r. mężczyzna mieszkający z synem na ul....

  • NO
  • W 1943 r. mężczyzna mieszkający z synem na ul. Topiel 5 postanowił dać schronienie pięciorgu Żydom: małżeństwu z 13-letnią córką i dwóm kobietom. Chłopiec przynosił żywność do domu dla 7 osób, co nie było łatwe, musiało zwracać uwagę. Dozorca budynku bywał w ich mieszkaniu dość często, ale na pewno widywał chłopca noszącego duże zakupy. Mężczyzna, na wieść o spodziewanych blokadach, kupił dużą szafę, która jedną część miała przeznaczoną dla lokatorów. Nie dawało to pełnego schronienia, ale miał nadzieję, że rewizje nie będą zbyt szczegółowe. W mieszkaniu nie było innych schowków. Kiedy wybuchło powstanie w getcie, otrzymywali gazetki opisujące sytuacje w getcie. Lokatorzy przezywali zagładę getta. Dobijanie się do bramy spóźnionych lokatorów i kroki na schodach wywoływały strach. Pewnego dnia przyszedł szantażysta, który dzięki p. Władysławowi, który akurat był u nich w domu, przyjął łapówkę. kilkanaście dni później zjawili się trzej mężczyźni udający, że mówią po niemiecku. Lokatorzy się wyprowadzili. Właściciel mieszkania podejrzewał o donosy znajomych, zaczął zapraszać do mieszkania kolegów syna i tzw. opiekunów (?), tych których posądzał o donosy. To trwało 2-3 miesiące. Ojcu chodziło o przekazanie, że w domu nie ma Żydów. W ten sposób zniechęcił ich do odwiedzin. We wrześniu lub październiku 1943 r. zamieszkali w mieszkaniu na Topiel 5 państwo Szpinakowie z synem Jerzym. Byli ostrożniejsi niż ich poprzednicy. Kiedy właściciel z synem wyjeżdżał na wieś po żywność nie wychodzili z mieszkania i zachowywali ciszę. W marcu 1944 r. wprowadził się Julian Daszewski, uciekinier z więzienia. Z 1 na 2 sierpnia 1944 r. syn i ojciec nie nocowali w domu. Wrócili rano, lokatorzy nie chcieli im uwierzyć, że wybuchło powstanie. W sierpniu nie wychodzili z mieszkania. Naloty nie nękały zbytnio dzielnicy. Pod koniec sierpnia schowali się wszyscy w piwnicy. Szpinakowie i Daszewski jako kuzyni z prowincji. 6 września lokatorzy wyszli z piwnicy i poszli w kierunku Śródmieścia. 7 września ojciec z synem zostali wyprowadzeni do Pruszkowa.

  • 1943-00-00
  • 1944-09-06
  • Ghetto Uprising, Warsaw Uprising, deportation
  • Poles operations, help, "szmalcownictwo"
  • other help, contacts with other Jews , stranger, long-lasting help, housing assistence , with Aryan documents
  • Wg innego źródła (Relacja YV 0.3/3585) rodzinne nazwisko Juliana Daszewskiego brzmiało Datyner.