Pewnego dnia ojciec Janiny wraca z prezentami...

Pewnego dnia ojciec Janiny wraca z prezentami do domu - przyniósł mydło i wodę lawendową. Janina z matką bardzo chciały wiedzieć, skąd ma takie luksusowe towary.
Okazało się, że spotkał na ulicy żonę byłego fryzjera Pani David. Jest ona bardzo zamożną kobietą i podarowała lawendę Markowi. Powiedziała, że jeśli chcieliby się wydostać z getta, to może im pomóc, a ma przeczucie, że powinni szybko to miejsce opuścić.
Mark uważa, że to jest bardzo cenny kontakt i nalega, żeby zaprosić P. Lydię na obiad w niedzielę.

W wieku 9 lat Janina David prowadziła w Polsce spokojne życie ze swoją dobrze prosperującą rodziną żydowską. Rok później wszyscy zmagają się z głodem w warszawskim getcie.
W swoich wspomnieniach z dzieciństwa spędzonego podczas wojny, Janina David opisuje walkę rodziny z przeciwnościami losu. Kiedy staje się jasne, że nikt nie przeżyje, 13-letnia dziewczynka opuszcza getto, by zamieszkać z zaprzyjaźnioną rodziną - polską kobietą i urodzonym w Niemczech mężczyzną. Gdy pobyt tam staje się zbyt niebezpieczny Janina zostaje wysłana do klasztoru katolickiego, gdzie żyje w ciągłym strachu przed zostaniem wykrytym.