Witold Góra wychodzi z getta, nie ma pieniędzy...

  • NIE
  • Witold Góra wychodzi z getta, nie ma pieniędzy. Przez pewien czas mieszka u znajomych Polaków, których poznał w pracy w getcie: Rajchowskich i w mieszkaniu Kazimierza Krauze. „U Krauzego mieszkałem z nim, z jego żoną i dziećmi. W jego łóżku spałem, w jego wąskim, żelaznym łóżku spaliśmy razem i jedliśmy prawie z jednej miski, ale na jego rachunek. Ja nie miałem pieniędzy. On się ze mną zwyczajnie zaprzyjaźnił”. Podobnie nieodpłatnie Witold mieszka u Rajchowskich, żywią go. „A ich synek przeganiał tych młodocianych, którzy napadali na dzieci żydowskie, gdy wychodziły z getta, krzyczeli ‘Jude” itd., on ich przeganiał. To była rodzina robotnicza”.

  • 1943-00-00
  • od końca września
  • wysiedlenie
  • działania Polaków, mieszkaniowe, pomoc, życie prywatne/życie codzienne
  • atmosfera, dzieci, gospodarze, inna pomoc, pomoc indywidualna , pomoc lokalowa, pomoc rzeczowa, praca, z papierami aryjskimi, znajomi
  • str. 20
  • Powiązani ludzie:

    • Rajchowski Ireneusz

      Syn Marii i Józefa Rajchowskich. Jego rodzice pomagają Witoldowi Górze, którego matka poznała w czasie pracy w fabry...

    • Rajchowska Maria

      Znajoma Witolda Góry; poznają się w getcie. Rajchowska pracuje pod tym samym adresem, co Witold, na Pawiej 38, gdzie...

    • Góra Witold

      Witold Góra w 1915 roku uczy się w szkole rzemieślniczej w Warszawie. Po wejściu Niemców zostaje zesłany na roboty d...

    • Krauze Kazimierz

      Kazimierz Krauze, Polak, pracował w getcie, razem z Wiktorem Hochbergiem, najpierw w pralni *Opus*, później w pralni...

    Powiązane miejsca:

    • Leszno 91

      Witold Góra mieszka u Rajchowskich i w mieszkaniu Kazimierza Krauze.